Sklep Microsoft Store usunie wszystkie eBooki ze swojego sklepu i usunie zakupione kopie cyfrowe za pomocą DRM

Microsoft / Sklep Microsoft Store usunie wszystkie eBooki ze swojego sklepu i usunie zakupione kopie cyfrowe za pomocą DRM 3 minuty czytania

Microsoft, WinBeta



Microsoft Store podejmie się dość masowy projekt oczyszczania . Wszystkie eBooki, które Microsoft obecnie oferuje w swoim wirtualnym sklepie, znikną. Jeśli to nie wystarczy, nawet książki, które klienci kupili i obecnie czytają lub przechowują na swoim koncie, zostaną zdalnie usunięte. Firma Microsoft zaoferuje zwrot pieniędzy wszystkim użytkownikom, a nawet zaoferuje symboliczną kwotę za wszelkie adnotacje lub notatki. Jednak zamykanie sekcji eBooków w Microsoft Store jest szokującym przypomnieniem kruchości rynku cyfrowego kontrolowanego przez DRM.

Każdy klient firmy Microsoft, który kupił eBooki z wirtualnych półek Microsoft Store, wkrótce doświadczy potęgi zarządzania prawami cyfrowymi lub DRM. Microsoft ma zamiar usunąć wszystkie listy e-booków w tym miesiącu. Innymi słowy, firma opróżni wszystkie miękkie kopie książek z półek cyfrowych, a także zaprzestanie sprzedaży eBooków. Krótko mówiąc, sekcja eBooków Microsoft Store dobiega końca.



Nawiasem mówiąc, ogłosił Microsoft w kwietniu że przestanie sprzedawać e-booki. To ogłoszenie jasno wskazywało, że Microsoft nie był zainteresowany kontynuowaniem handlu oferowaniem miękkich kopii literatury. Dlatego potwierdzenie nie jest niespodzianką.



W jaki sposób firma Microsoft usunie zakupione kopie e-booków?

Wszelkie eBooki, które Microsoft sprzedawał do dnia dzisiejszego, przestaną być dostępne w tym miesiącu. Nawet „bezpłatne” książki, które użytkownicy pobrali za pośrednictwem Microsoft Store, zostaną usunięte.



Firma Microsoft zaczęła sprzedawać e-booki w 2017 roku. W tym czasie wszystkie główne sklepy z aplikacjami, w tym Google Play Store, Amazon i Apple App Store, oferowały już specjalną sekcję dla eBooków. Microsoft był ewidentnie późnym uczestnikiem. Mimo to klienci, a co ważniejsze użytkownicy systemu operacyjnego Windows, gromadzili się na wirtualnych półkach, aby kupić kopie e-booków.

Wkrótce jednak użytkownicy zaczęli narzekać na nadmierne używanie zamków cyfrowych i ograniczenia, które Microsoft nałożył na eBooki. Sposób, w jaki Microsoft wdrożył swoją sekcję eBooków, był bardzo restrykcyjny. Na początek każdy, kto kupił eBooki Microsoftu, musiał używać przeglądarki Microsoft Edge, aby je czytać. Dzieje się tak, ponieważ firma Microsoft nigdy nie zaoferowała dedykowanej, szybkiej i wydajnej aplikacji do czytania e-booków. Najprostszym i najwyraźniej najbardziej irytującym obejściem było zmuszenie użytkowników do polegania na przeglądarce Microsoft Edge.

Restrykcyjne podejście firmy Microsoft polegało głównie na utrzymaniu blokad DRM lub Digital Rights Management na sprzedawanych e-bookach. DRM zapewniał dostęp do nich tylko osobom, które kupiły eBooki. Użytkownicy ani czytelnicy nie mogli nikomu udostępniać swoich zakupów. Nawiasem mówiąc, właśnie z powodu tych restrykcyjnych praktyk korzystania z DRM Microsoft może nie tylko ściągać wszystkie kopie e-booków z własnego wirtualnego sklepu, ale także wymazać wszystkie kopie zakupione przez klientów.



Jak firma Microsoft poradzi sobie z zamknięciem swojego sklepu z eBookami?

Microsoft przestałby sprzedawać eBooki, a wszystkie książki, które firma już sprzedała, przestałyby działać na początku lipca, ponieważ serwery DRM były wyłączane. Ponieważ wszystkie kopie e-booków, zakupione lub w inny sposób, znajdowały się wyłącznie na zdalnych serwerach DRM, firma Microsoft może zasadniczo przełączyć przełącznik i zablokować dostęp do wszystkich tytułów. Kopie lub sekcja eBooków zasadniczo przejdą w tryb offline i będą dłużej dostępne.

Microsoft poinformował, że zwróci wszystkie zakupy. Wszystkie zwroty środków zostaną zwrócone na dowolne konto podane przez użytkowników podczas zakupu e-booków. Jest całkiem prawdopodobne, że wielu użytkowników mogło zamknąć konta lub ich karty kredytowe, które zostały użyte podczas zakupu, mogły zostać anulowane lub wygasły. Innymi słowy, jest możliwe, że kupujący książki elektroniczne mogą nie mieć działającej metody płatności przechowywanej w firmie Microsoft. W takich odległych, ale prawdopodobnych okolicznościach Microsoft wystawi kredyt sklepowy. Użytkownicy mogą korzystać z kredytu w dowolnym sklepie Microsoft Store. Nawiasem mówiąc, kredyt sklepowy będzie ważny tylko na zakupy online w Microsoft Store.

Użytkownicy ebooków często dokonują ważnych obserwacji i notują przypisy lub adnotacje. Microsoft umożliwił swoim użytkownikom tworzenie takich adnotacji. Jednak po przełączeniu serwerów DRM w tryb offline nawet te notatki zostałyby usunięte. Aby pomóc takim klientom eBooków, firma Microsoft oferuje 25 USD. Jednak tylko ci klienci, którzy dodali adnotacje w swoich książkach przed 2 kwietnia, otrzymają kredyt.

Tagi Sklep Microsoft