Usuwanie treści szerzących nienawiść z YouTube nabiera rozpędu po ostatniej zmianie zasad dotyczących treści, a drugi kwartał 2019 r. Jest najwyższy

Tech / Usuwanie treści szerzących nienawiść z YouTube nabiera rozpędu po ostatniej zmianie zasad dotyczących treści, a drugi kwartał 2019 r. Jest najwyższy 2 minuty czytania Stare logo YouTube

Stare logo Youtube 1000logos.net



YouTube zapewnia, że ​​coraz częściej usuwa filmy szerzące nienawiść i podżegające do przemocy. Platforma do udostępniania filmów społecznościowych twierdzi, że w drugim kwartale 2019 r. Usunęła ponad 100 000 filmów i zamknęła ponad 17 000 kanałów szerzących nienawiść. Według statystyk YouTube jest to 5-krotny wzrost w stosunku do pierwszego kwartału 2019 r. Oprócz filmów, YouTube zwiększył również czujność w sekcjach komentarzy i twierdzi, że usunął ponad 500 milionów komentarzy. Jednak większość komentarzy została usunięta wraz z filmami, pod którymi się pojawiły.

Aktualizacja polityki treści YouTube powoduje zamieszanie i powoduje roszczenia do użytkowników

YouTube boryka się z poważnym problemem związanym z rosnącą liczbą filmów propagujących nienawiść i pośrednio nawołujących do przemocy. Platforma od dłuższego czasu stara się wykryć takie pełne nienawiści i prowokacyjne treści. Google i YouTube twierdzą, że znacznie ulepszyły swoje mechanizmy wykrywania, które przeczesują zawartość i autonomicznie decydują, które treści podżegają do nienawiści lub nawołują do przemocy.



Jednak kilku użytkowników otwarcie skarżyło się, że polityka treści YouTube nie jest wyczerpująca ani sprawiedliwa. Co więcej, sporo osób zacytowało przykłady, które nawet twierdzą, że algorytmy filtrowania treści YouTube są stronnicze. Niektórzy użytkownicy twierdzą, że YouTube pośpiesznie próbuje oczyścić swoją platformę poprzez pospieszny rozwój silników filtrujących. Podobno doprowadziło to do tego, że YouTube pomylił treści związane z wolnością słowa z treściami szerzącymi nienawiść.



Brak możliwości szybkiego i wyraźnego rozróżnienia między nimi spowodował zawieszenie kilku legalnych filmów i kont użytkowników. YouTube ma jasno określony proces odwoławczy, ale często nie rozwiązuje to problemu ani nie przywraca filmów i kont użytkowników, w wielu przypadkach roszczenia. Z drugiej strony „znaczna liczba” kanałów, które rozpowszechniają treści antysemickie i związane z rasistowską rasą, pozostały w internecie po zmianach w polityce treści z czerwca 2019 r., twierdzi raport U.S. Anti-Defamation League . Raport zawiera dowody na filmy, które zawierały treści antysemickie, wiadomości skierowane przeciwko LGBTQ, te, które zaprzeczały Holokaustowi, zawierały treści związane z supremacją białych i nie tylko.



YouTube zdaje sobie sprawę z problemów z algorytmami filtrowania treści, ale broni platformy:

YouTube w coraz większym stopniu opiera się na algorytmach uczenia maszynowego, które wykrywają treści nienawiści i usuwają obraźliwe i prowokacyjne filmy, zanim jeszcze zostaną udostępnione do oglądania. YouTube twierdzi, że ponad 80 procent filmów wykrytych automatycznie przez algorytmy uczenia maszynowego zostało usuniętych bez jednego wyświetlenia w drugim kwartale 2019 r. Jednak oprócz systemów automatycznych platforma opiera się na 10000 osób, których zadaniem jest wykrywanie, przeglądanie i usuwanie treści, które naruszają jej wytyczne.

Co ciekawe, ponad 87 procent z 9 milionów wszystkich filmów, które YouTube usunął w drugim kwartale 2019 roku, zostało oznaczonych przez automatyczne systemy. Co więcej, stałe ulepszenia systemów wykrywania spamu spowodowały 50-procentowy wzrost liczby kanałów oznaczonych do usunięcia ze względu na naruszenia dotyczące spamu. Ponadto YouTube bada również przypadki nękania twórcy wobec twórcy.

Pomimo ogromnych wysiłków mających na celu wykrycie i usunięcie treści zawierających lub promujących szerzenie nienawiści, YouTube wciąż ma przed sobą długą drogę - przyznała dyrektor generalna platformy Susan Wojcicki. Zaraz po raporcie U.S. Anti-Defamation League Wojcicki zamieścił post na blogu YouTube Creator Blog, który wyraźnie bronił raczej trudna sytuacja firmy na temat,

' Zaangażowanie w otwartość nie jest łatwe. Czasami oznacza to pozostawienie treści spoza głównego nurtu, kontrowersyjnych lub nawet obraźliwych. Uważam jednak, że wysłuchanie szerokiego zakresu perspektyw ostatecznie uczyni nas silniejszym i lepiej poinformowanym społeczeństwem, nawet jeśli nie zgadzamy się z niektórymi z tych poglądów ”.

Nie trzeba dodawać, że stwierdzenie to pozostawia użytkowników bardziej zdezorientowanych. Jednak, podobnie jak w przypadku wszelkich takich nieodpowiednich treści, ważne jest, aby użytkownicy i widzowie YouTube zgłosili to samo i również narzekali.

Tagi youtube