Corsair Glaive vs Corsair Glaive Pro

Urządzenia peryferyjne / Corsair Glaive vs Corsair Glaive Pro 5 minut czytania

W stale zmieniającym się i ewoluującym krajobrazie urządzeń peryferyjnych do gier na komputery PC Corsair jest jedną z tych firm, które trzymają się swoich silnych wartości, dostarczając jedne z najlepszych produktów, które trafiły na rynek. Ich konkurencyjne cenowo urządzenia peryferyjne są nie tylko świetne, jeśli chodzi o wygląd, ale także świetnie sprawdzają się, jeśli chodzi o rzeczywiste użytkowanie.



Niedawno przejrzeliśmy Corsair Glaive Pro i okazało się, że jest to znakomita mysz, która nadaje się do różnych zastosowań i ma doskonałą jakość wykonania. Jeśli jednak znasz schemat nazewnictwa produktów Corsair, zorientujesz się, że nie jest to pierwszy raz, kiedy mysz o nazwie Corsair Glaive trafia na rynek.



Corsair również wypuścił Glaive kilka lat temu. Glaive Pro to ulepszona wersja myszy. To prowadzi nas do zastanowienia się, czy nowy i ulepszony Glaive Pro jest lepszy od swojego poprzednika, czy nie. Biorąc pod uwagę, jak już sprawdziliśmy mysz i zdecydowanie poleciliśmy ją tym, którzy grają w gry FPS i MOBA, skupiamy się tutaj na porównaniu oryginału z następcą i sprawdzeniu, czy uzasadnia aktualizację.



Jak zawsze, porównanie dwóch myszy będzie dotyczyło różnych działów, takich jak czujniki, jakość wykonania, doświadczenie z oprogramowaniem, komfort i projekt. Więc bez zbędnych ceregieli, spójrzmy.



Czujnik

Pierwszym i być może najważniejszym aspektem myszy jest czujnik, który się w niej znajduje. Gracze coraz bardziej zwracają uwagę na czujnik, którego chcą używać w swoich myszach do gier, a producenci muszą nadążać za stale rosnącym i zmieniającym się popytem.

Na szczęście czujnik w Corsair Glaive Pro wcale się nie garbi; mysz korzysta z optycznego sensora PixArt PMW3391, który ma możliwości przejścia od 1 DPI do 18 000 DPI. Tak, w rzeczywistości możesz zmieniać DPI z krokiem 1, a to, czy jest to funkcja, której większość ludzi pragnie, czy nie, jest czymś, czego nie jesteśmy świadomi. Dodatkowo czujnik jest niezwykle dokładny, a jeśli jesteś kimś, kto dużo gra w strzelanki pierwszoosobowe, ten czujnik jest zdecydowanie wart uwagi.

Z drugiej strony, oryginalny Glaive w swoim rdzeniu wykorzystuje legendarny czujnik PixArt 3367. Ten czujnik jest znany jako jeden z najdokładniejszych dostępnych na rynku, a najlepsze jest to, że dokładność jest prawie tak dobra, jak ta, z którą wyposażony jest Glaive Pro. Jednak czujnik tutaj osiąga szczyt przy 16 000 DPI.



Wniosek jest dość prosty do wyciągnięcia, Corsair Glaive Pro z pewnością ma lepszy czujnik w porównaniu do swojego poprzednika. Jednak jedyną rzeczą, której nie możemy zmierzyć, jest różnica między oboma czujnikami w zastosowaniach w świecie rzeczywistym.

Zwycięzca: Corsair Glaive Pro.

Jakość wykonania

Biorąc pod uwagę, że nie będziesz używać myszy tylko do grania. Jest to niezbędny element twojego komputera i będziesz go używać prawie każdego dnia, musi mieć dobrą jakość wykonania. Firma Corsair zawsze szczyciła się tym, że jest jedną z czołowych firm o doskonałych właściwościach konstrukcyjnych i tutaj się to nie zmienia.

Jakość wykonania Corsair Glaive Pro jest tak samo dobra, jak oryginalnego Corsair Glaive. Szczerze mówiąc, niewiele się zmieniło. Ale jak mówią, jeśli się nie zepsuło, nie naprawiaj tego. Corsair zachował tę samą ogólną jakość wykonania i nie możemy narzekać.

Jednak jedyną dobrą rzeczą jest to, że Corsair Glaive Pro jest nieco lżejszy od oryginału i waży 115 gramów. Chociaż nie jest to najlżejsza mysz dostępna na rynku, dla większości graczy FPS jest to idealne miejsce.

Chociaż nie można zaprzeczyć, że obie myszy są świetne, jeśli chodzi o jakość wykonania, dzięki temu, że są identyczne. Corsair Glaive Pro jest nieco lżejszy niż oryginał.

Zwycięzca: Corsair Glaive Pro.

Doświadczenie oprogramowania

Przy wyborze myszy lub innego urządzenia peryferyjnego jest to zwykle jeden z niewielu czynników, które często przeoczamy, a jest to doświadczenie związane z oprogramowaniem. Jasne, jeśli mysz nie ma żadnego oprogramowania, to na początek wszystko jest w porządku. Jednak większość współczesnych myszy do gier jest dostarczana z pakietem oprogramowania, którego można użyć do dostrojenia myszy do własnych potrzeb.

Corsair Glaive Pro i Glaive używają iCUE firmy Corsair. Oprogramowanie, które jest znane, szczerze mówiąc. Na pierwszy rzut oka wygląda to przejrzyście i intuicyjnie; jednak istnieją pewne komplikacje, w które ludzie się znajdują. Oprogramowanie nie należy do najłatwiejszych na rynku, ale jeśli przejdziesz przez krzywą uczenia się, nie powinno ono stwarzać żadnych problemów.

Nie trzeba dodawać, że żadna z myszy nie jest lepsza od drugiej tylko dlatego, że używa tego samego oprogramowania do celów konfiguracji.

Zwycięzca: Żaden.

Komfort

Jeśli mysz nie jest wystarczająco wygodna, używanie jej może stać się męką, przez którą nie chcę przechodzić. Jestem pewien, że moi bracia-gracze mogą odnosić się do tego bardziej niż do czegokolwiek innego. W końcu, jak inaczej mamy zamiar brać udział w długich bitwach, skoro nie mamy dobrej i wygodnej myszy?

Corsair Glaive Pro jedzie tą samą drogą, co oryginalny Glaive z magnetycznymi panelami bocznymi, które można wymieniać. Możesz je zmienić w zależności od preferowanego stylu uchwytu. Corsair tym razem wykonał lepszą robotę i bardzo subtelnie je ulepszył. Tym razem są bardziej pochylone, aby zapewnić lepszą przyczepność i są pokryte teksturowaną gumą, aby zapewnić dobry chwyt nawet wtedy, gdy dłonie się pocą.

Z drugiej strony Corsair Glaive nie ma problemów z komfortem. Zmiana jest tak niewielka, że ​​dla wielu może być trudna do sprzedania.

Musimy jednak docenić Corsair Glaive Pro za wprowadzenie zmian, których się nie spodziewaliśmy, ponieważ są małe rzeczy, które powodują wiele zmian w takich przypadkach.

Zwycięzca: Corsair Glaive Pro.

Projekt

Chociaż projekt myszy jest czymś, na co niewielu ludzi patrzy, gdy kupują ją na rynku, dla wielu jest on jednym z najważniejszych. W końcu nie chcesz, aby Twoja mysz wyszła z mody, podczas gdy reszta komputera kosztuje więcej niż 2000 USD.

Na szczęście projekt zarówno Corsair Glaive Pro, jak i oryginału jest świetny. Nie jest zbyt zaawansowana, ponieważ nadal ma pewne subtelne elementy, ale jeśli chodzi o wygląd, z pewnością otrzymujesz mysz, która wygląda świetnie. Uwielbiam matowe wykończenie górnej i bocznej części myszy, które sprawia, że ​​wygląda tak neutralnie i czysto.

Zwycięzca: Żaden.

Wniosek

Po szczegółowym omówieniu porównania nadszedł czas na podsumowanie. Szczerze mówiąc, muszę powiedzieć, że wyciągnięcie wniosku nie było takie trudne. Corsair Glaive Pro jest z natury lepszą myszką z tej dwójki. Jeśli jednak masz już oryginalną Glaive i działa równie dobrze, nadal. Nie ma potrzeby aktualizacji.

Jeśli jednak posiadasz mysz, która w końcu się poddaje i szukasz nowej myszy do gier, to wybór Corsair Glaive Pro jest zdecydowanie świetnym wyborem, ponieważ jest to świetna mysz.