Recenzja myszy SteelSeries Rival 310 Gaming

Recenzje sprzętu / Recenzja myszy SteelSeries Rival 310 Gaming 7 minut czytania

SteelSeries Rival 300 była doskonałą myszą do gier dzięki unikalnemu kształtowi i doskonałemu czujnikowi optycznemu. Jednak wydaje się nieco ciężki i według niektórych osób mija się z celem. Rival 700 był mniejszy i miał lepsze funkcje. Ale ta mysz jest dla niektórych trochę ciężka.



INFORMACJE O PRODUKCIE
Opiekun 310
ProdukcjaSteelSeries
Dostępne o Zobacz w Amazon

SteelSeries Rival 310 ma na celu naprawienie tych problemów. Chociaż nosi nazwę serii Rival 300, w rzeczywistości jest znacznie bliżej Rival 700. Uważamy, że Rival 310 jest idealnym słodkim miejscem dla większości graczy. Znajduje się tuż obok swojego brata, Sensei 310 w ofercie myszy do gier SteelSeries. Wątpimy, aby SteelSeries wymagało w tym miejscu jakiegokolwiek wprowadzenia.



Byli jedną z pierwszych firm, które wykorzystały rozwój myszy do gier. Przez lata zdobyli wiele szacunku ze strony graczy e-sportowych i entuzjastów gier. SteelSeries odniósł sukces w przesuwaniu profesjonalnych gier na nowe granice. Rival 310 jest tego niezbitym dowodem.



Rival 310 ma 12000 CPI, jasne podświetlenie RGB, świetne przyciski spustowe i wygodny kształt. Wykorzystuje ergonomiczny kształt, który jest dostosowany do walki z praworęcznymi użytkownikami. Działa całkiem dobrze we wszystkich stylach chwytania. Biorąc to wszystko pod uwagę, przyjrzyjmy się bliżej tej potężnej ofercie SteelSeries.



Zawartość opakowania i pudełka

Rival 310 pojawia się w doskonałym opakowaniu SteelSeries, które wszyscy znamy i kochamy. Firma zwraca uwagę na szczegóły, nawet w przypadku samego pudełka. Przednia strona pudełka przedstawia obraz myszy, a kilka funkcji jest widocznych w lewym dolnym rogu. Z jednej strony mamy boczny profil myszy, a z drugiej specyfikacje.

Tylna strona myszy omija na krótko wszystkie funkcje. Przechodząc dalej, doświadczenie rozpakowywania pozostaje niezmienione w porównaniu z innymi myszami SteelSeries. W tekturowym rękawie znajduje się czarne pudełko. Wewnątrz tego pudełka mysz jest ładnie otoczona miękkim opakowaniem. Oczywiście mamy nasze zwykłe dokumenty. Poza myszą nie ma tu żadnych dodatkowych akcesoriów. Nie dziwimy się, bo to wszystko oznacza biznes.



Zaprojektuj i bliżej

Rival 310 ma bardzo minimalistyczny i dyskretny wygląd. Cóż, może to dotyczyć większości myszy do gier, które produkuje SteelSeries. Boki mają silikonowe uchwyty o doskonałej teksturze, które nadają myszy niemal dwukolorowy wygląd. Resztę ciała pokrywa matowa faktura plastiku. Ta plastikowa powierzchnia jest miękka w dotyku i dobrze leży w dłoni.

Rival 310 waży około 88,3 gramów. Jest nieco lżejszy niż jego brat Sensei 310, który ma około 92 gramów. Mówiąc o tym, główną różnicą między obiema myszami jest sam kształt. Sensei 310 to mysz oburęczna. Może być używany zarówno przez osoby leworęczne, jak i praworęczne. Z drugiej strony, Rival 310 to ergonomiczna mysz do gier, dostosowana do praworęcznych użytkowników.

Obie te myszy koncentrują się na doskonałej wydajności i dokładności. Tak więc, chociaż kształt jest nieco inny, filozofia pozostaje ta sama. Zwykle kosztują tyle samo, chociaż od czasu do czasu trafiają do sprzedaży. Sensei 310 jest również dostępny w różnych kolorach. Rival 310 otrzymuje specjalne traktowanie, ponieważ ma dodatek PUBG i CS: GO.

Mamy na rękach standardowy czarny Rival 310. Biorąc wszystko pod uwagę, jest to świetnie wyglądająca mysz. Chociaż jest to niewątpliwie mysz do gier ze względu na kształt, może pasować również do biura. Oprócz logo RGB nie ma żadnych krzykliwych elementów projektu, którymi można by się pochwalić.

Posiada sześć przycisków, z których dwa znajdują się po lewej stronie. SteelSeries nazywa główne lewe i prawe przyciski „Split-triggers”. Wynika to prawdopodobnie z faktu, że są one szeroko rozstawione. Uniesiona część środkowa oddziela oba te przyciski. Ogólnie rzecz biorąc, wydaje się, że jest to zauważalnie jeszcze lepsza oferta niż poprzednie myszy do gier SteelSeries.

Konstrukcja, jakość wykonania i czucie w dłoni są świetne. W podwoziu nie słychać skrzypienia i żaden obszar nie jest szczególnie słaby. Podobnie jak Sensei 310, teksturowane, gumowe uchwyty boczne mogą z czasem ulec pewnym zużyciu. Jednak nie stanowi to problemu w najbliższej przyszłości.

Kształt, wygoda i przyczepność

Zdajemy sobie sprawę z tego, że wiele osób woli kształt Rival 310 i przysięga na niego. Nietrudno zrozumieć, dlaczego. Wykorzystuje ergonomiczny kształt, który jest idealny dla użytkowników praworęcznych. Zwróć uwagę, że na górze nie ma gumowanej powłoki, ponieważ Rival 310 wykorzystuje miękki plastik. Jednak w końcu zbierze się na śladach palców.

Rozdzielone spusty są szeroko rozstawione, co bardzo pomaga w komforcie. Dlatego tak wiele osób uwielbia ten kształt. Ma konstrukcję, która utrzymuje palce prosto na przyciskach myszy. Chociaż jest to dyskusyjne, czy ma to wpływ na dokładność, wydaje się bardziej naturalne. Tył Rival 310 idealnie dopasowuje się do krzywizny dłoni. Nadal nie ma rowków zapewniających komfort w przyciskach, ale konstrukcja spustu dzielonego pomaga.

Po lewej stronie znajduje się subtelna krzywizna, na której można oprzeć kciuk. To nachylenie wychodzi na zewnątrz ku górze, co powinno pomóc przy jego podnoszeniu. Pomaga to również w uchwyceniu gumowej tekstury bez uderzania w boczne przyciski. Gumowana wyściółka jest taka sama po obu stronach, a tekstura wraz z subtelnymi krzywiznami bardzo pomaga w utrzymaniu przyczepności.

Trzy nóżki myszy na dole ładnie ślizgają się z niewielkim oporem. Poza tym nachylenie przycisku jest stopniowe, a mysz ma garb z tyłu. W zależności od wielkości dłoni, będzie wygodnie pasował do każdego stylu chwytu. Co więcej, rozkład masy jest świetny i skupia się w pobliżu czujnika. To znacznie poprawia ogólny komfort.

SteelSeries zawsze przywiązuje dużą wagę do designu i komfortu. Rival 310 nie jest inny. Możemy śmiało powiedzieć, że ta mysz jest doskonała ze względu na oferowany kształt.

Przyciski, kółko przewijania i kabel

Uniesiona sekcja pośrodku służy do oddzielenia głównych przycisków na Rival 310. Znajduje się ona dokładnie wokół kółka przewijania. SteelSeries nazywa to projektem z podzielonym spustem i całkiem dobrze wykonuje swoją pracę. Przyciski te wykorzystują przełączniki firmy Omron, które deklarują żywotność 50 milionów kliknięć. Przełączniki firmy Omron są łatwe do aktywacji i reagują na nie. W przypadku tej myszy przypadkowe kliknięcia nie są problemem.

Przełączniki brzmią ostro i klikająco, czego oczekujemy od dobrego przełącznika Omron. Po pewnym czasie przyzwyczajenie się do dźwięku przełączników jest łatwe i pod koniec dnia czują się satysfakcjonująco. Przyciski tej myszy nadal konkurują z wieloma nowszymi myszami dostępnymi obecnie na rynku.

Kółko przewijania świetnie sprawdza się podczas przeglądania. Ma dobrze zdefiniowane kroki i jest łatwy w użyciu. Środkowe kliknięcie jest trochę wciśnięte i nie ma szans na przypadkowe naciśnięcie. Niewielu producentów na to zwraca uwagę, więc dobrze to zobaczyć. Jednak czasami kółko przewijania wydaje się nieco miękkie. Przycisk CPI znajduje się tuż pod kółkiem przewijania i jest to dobre miejsce na to.

Pleciony kabel mógłby być fajny, ale miękki gumowany kabel spełnia swoje zadanie. Jego długość to około 2 metry, co jest wystarczające dla większości zestawów. Końcówka USB-A kabla ma na sobie logo SteelSeries, dzięki czemu można ją łatwo znaleźć w plątaninie przewodów.

Czujnik i wydajność w grach

Rival 310 wykorzystuje czujnik optyczny TrueMove 3. Ten sam czujnik jest obecny w myszach do gier Rival 600 i Sensei 310. Do dziś jest to jeden z najlepszych czujników w branży myszy do gier. Doskonała wydajność śledzenia 1: 1 i płynna wydajność mówią same za siebie. Połącz to z monitorem o wysokiej częstotliwości odświeżania, a uzyskasz dużą przewagę nad konkurencją.

Czujnik zapewnia zerową latencję i praktycznie brak opóźnień wejściowych aż do 3500 CPI. Kiedy przejdziemy powyżej tego, włącza się redukcja jittera. Dzieje się tak, aby czujnik mógł sterować kursorem bez żadnych problemów. Nie stanowi to problemu, jeśli grasz z dużą czułością, ponieważ dokładność nadal zachowuje swoją jakość.

Inne myszy zwykle cierpią z tego powodu, zwłaszcza myszy budżetowe. Czujnik TrueMove 3 nadal nadąża za konkurencją. Po przyjrzeniu się czujnikowi odległości oderwania w Rival 600, chcielibyśmy, aby ta mysz również go miała. Niestety, ta mysz została wypuszczona przed Rival 600. Nawet bez tego dodatkowego czujnika, ta mysz jest naturalnie reagująca.

Tak więc szum jest w końcu prawdziwy. Precyzja, dokładność i wydajność, które ta mysz ma do zaoferowania, mówią same za siebie. Za cenę tej myszy i wartość, jaką oferuje czujnik, bylibyśmy zaskoczeni, gdybyś znalazł gdzie indziej lepszą dokładność śledzenia. Przynajmniej w tym przedziale cenowym.

Doświadczenie oprogramowania

Oprogramowanie pozostaje takie samo dla wszystkich myszy SteelSeries. To nie jest złe, ponieważ korzystanie z oprogramowania SteelSeries Engine 3 jest przyjemnością. W przeciwieństwie do innych programów, ten nie ma żadnych błędów i nigdy się na nas nie zawiesił. Przydałby się nowoczesny retusz, ale robi to, czego potrzebujesz. Dobre oprogramowanie powinno stać na przeszkodzie i być łatwe w użyciu, gdy zajdzie taka potrzeba.

Właśnie dlatego kochamy SteelSeries Engine 3. Reprezentuje on mentalność typu „ustaw i zapomnij”. Po dostosowaniu tej myszy do swoich upodobań nie musisz od czasu do czasu wskakiwać do oprogramowania. Rzeczy takie jak ponowne przypisanie przycisków są proste i łatwe do zrozumienia. Dostosowywanie CPI może odbywać się w krokach co 100. Możesz ustawić tylko dwa poziomy CPI dla tej myszy, co jest nieco rozczarowujące.

Jak zwykle można zmienić ustawienia przyspieszenia, przyciągania do kąta i szybkości odpytywania. Poza tym mysz ma wbudowaną pamięć, więc Twoje ustawienia nie znikną, jeśli z jakiegoś powodu przejdziesz na inny komputer.

Końcowe przemyślenia

Ogólnie rzecz biorąc, Rival 310 to doskonała mysz do gier, która jest zgodna ze spuścizną SteelSeries. Jest tu co lubić. Jednak cechą wyróżniającą jest nadal doskonały czujnik TrueMove 3. Jasne, inne myszy do gier mogą mieć dodatkowe dzwonki i gwizdki, ale Rival 310 to biznes. Wygodny kształt i czułe przyciski zapewniają doskonałe wrażenia podczas rywalizacji.

Chociaż żadna mysz do gier nie jest idealna, ponieważ kształt i wygoda są całkowicie subiektywne, Rival 310 jest jednym z nielicznych, którym się zbliża. Zdecydowanie zalecamy przyjrzenie się temu.

Recenzja myszy SteelSeries Rival 310 Gaming

Kultowy klasyk

  • Jeden z najlepszych ergonomicznych kształtów
  • Jasne logo RGB
  • Teksturowane uchwyty boczne
  • Doskonałe śledzenie jeden do jednego
  • Można zapisać tylko dwa poziomy DPI
  • Gumowe uchwyty boczne mogą z czasem ulec zużyciu

Czujnik : TrueMove 3 Optyczny | Liczba przycisków : Sześć | Rozkład : 100–12000 CPI Połączenie : Przewodowy | Waga : 88,3 g | Wymiary : 125,1 x 70,39 x 38,95 mm

WERDYKT: Minęło kilka lat, odkąd pojawił się Rival 310. Jednak ten kształt zachowuje swoją doskonałość i wygodę. Połącz to z fantastycznym czujnikiem i nadal jest to godna mysz do gier w 2020 roku.

Sprawdź cenę