Samsung może przyjąć nowy schemat nazewnictwa
Być może najbardziej oczekiwanym i poszukiwanym urządzeniem jest nadchodzący flagowiec Samsunga. Oczywiście byłaby to seria urządzeń i do tej pory mamy niewyraźną koncepcję tego, jak urządzenia miałyby wyglądać. Jesteśmy świadomi, że wstrząsnąłby najnowszymi i najlepszymi elementami wewnętrznymi, nie wspominając o konfiguracji z 5 kamerami.
Ice Universe na Twitterze był jedną z najbardziej aktywnych osób, które publikowały wiadomości i szumiały na temat nadchodzących urządzeń. Po pierwsze, dowiedzieliśmy się, że urządzenia będą kołysać Snapdragonem 865 i jeszcze więcej GB pamięci RAM dla najnowszych modeli. Potem pojawiły się rendery nadchodzących urządzeń, które dały koncepcję ogromnego modułu kamery z tyłu. Mieściłby się w nim zestaw pięciu kamer, w którym byłoby ogromne 108-megapikselowy czujnik.
Wszystkie te wiadomości razem tworzyły obraz urządzenia. Do tej pory jedno było niepewne. Nazwa urządzenia.
W Ice Universe’s W najnowszym tweecie podsunął pomysł nazewnictwa nadchodzącej serii urządzeń. Uważa, że różniłby się on od typowego porządku rosnącego. Zamiast tego schemat wyglądałby mniej więcej tak:
- Zamiast tego Samsung Galaxy S11e byłby S20
- Samsung Galaxy S11 byłby S20 +
- Samsung Galaxy S11 + to S20 Ultra
S11e → S20 ✔
S11 → S20 + ✔
S11 + → S20 Ultra⁇
„Ultra” to tylko jedna z możliwości, są inne opcje do potwierdzenia , i jakie słowo Twoim zdaniem jest najlepsze?- Lodowy wszechświat (@UniverseIce) 31 grudnia 2019 r
Podczas gdy pierwsze dwa są potwierdzeniem od wycieku technologii, to drugie nie. Uważa, że byłby to S20 Ultra lub S20 Pro. Jest to być może inne podejście do sprawiania, że urządzenia będą wyglądać jak nowej generacji. Z pewnością jest to lepszy schemat niż to, co robi Apple. Nikt nie chce mówić kęsem tylko po to, aby powiedzieć, jaki telefon używa.
Problem może wynikać z marketingu. Moim zdaniem pierwotny schemat nazewnictwa był całkiem niezły i ta niepotrzebna zmiana nazwy może się nie udać, tak jak mają nadzieję.
Tagi samsung Wyżlin