Następna runda urządzeń Samsung może mieć inny schemat nazewnictwa

Android / Następna runda urządzeń Samsung może mieć inny schemat nazewnictwa 1 minuta czytania

Samsung może przyjąć nowy schemat nazewnictwa



Być może najbardziej oczekiwanym i poszukiwanym urządzeniem jest nadchodzący flagowiec Samsunga. Oczywiście byłaby to seria urządzeń i do tej pory mamy niewyraźną koncepcję tego, jak urządzenia miałyby wyglądać. Jesteśmy świadomi, że wstrząsnąłby najnowszymi i najlepszymi elementami wewnętrznymi, nie wspominając o konfiguracji z 5 kamerami.

Ice Universe na Twitterze był jedną z najbardziej aktywnych osób, które publikowały wiadomości i szumiały na temat nadchodzących urządzeń. Po pierwsze, dowiedzieliśmy się, że urządzenia będą kołysać Snapdragonem 865 i jeszcze więcej GB pamięci RAM dla najnowszych modeli. Potem pojawiły się rendery nadchodzących urządzeń, które dały koncepcję ogromnego modułu kamery z tyłu. Mieściłby się w nim zestaw pięciu kamer, w którym byłoby ogromne 108-megapikselowy czujnik.



Wszystkie te wiadomości razem tworzyły obraz urządzenia. Do tej pory jedno było niepewne. Nazwa urządzenia.



W Ice Universe’s W najnowszym tweecie podsunął pomysł nazewnictwa nadchodzącej serii urządzeń. Uważa, że ​​różniłby się on od typowego porządku rosnącego. Zamiast tego schemat wyglądałby mniej więcej tak:



  • Zamiast tego Samsung Galaxy S11e byłby S20
  • Samsung Galaxy S11 byłby S20 +
  • Samsung Galaxy S11 + to S20 Ultra

Podczas gdy pierwsze dwa są potwierdzeniem od wycieku technologii, to drugie nie. Uważa, że ​​byłby to S20 Ultra lub S20 Pro. Jest to być może inne podejście do sprawiania, że ​​urządzenia będą wyglądać jak nowej generacji. Z pewnością jest to lepszy schemat niż to, co robi Apple. Nikt nie chce mówić kęsem tylko po to, aby powiedzieć, jaki telefon używa.



Problem może wynikać z marketingu. Moim zdaniem pierwotny schemat nazewnictwa był całkiem niezły i ta niepotrzebna zmiana nazwy może się nie udać, tak jak mają nadzieję.

Tagi samsung Wyżlin